Legia Warszawa w europejskich pucharach
- Autor: Kamil Wójkowski
- Rok wydania: 2013
- ISBN: 978-83-61418-15-3
- Ilość stron: 400
Autor: Kamil Wójkowski, rozdział o kibicach autorstwa Marcina Bodziachowskiego
Wydawca: Sendsport
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-61418-15-3
Ilość stron: 400
Oprawa: twarda
Wymiary (mm): 260 (wysokość), 210 (szerokość), 29 (grubość)
Papier: kredowy
Kolor: tak
Opisywane kluby: Legia Warszawa
Opisywane sekcje: piłka nożna
Statystyki, tabele: tak
TUTAJ możesz pobrać oraz zobaczyć przykładowe osiemnaście stron publikacji (m.in. spis treści) - plik .pdf (4 MB)
Opis: Już prawie 60 lat kibice w całej Europie emocjonują się rywalizacją o europejskie puchary. Dziś nie można sobie wyobrazić futbolu bez rywalizacji z udziałem najlepszych drużyn z poszczególnych krajów. Niemal od początku uczestnikiem pucharowych zmagań jest Legia Warszawa, najbardziej utytułowany polski zespół.
Na dziś może pochwalić się startami w 33 sezonach pucharowej rywalizacji, podczas których rozegrała 167 meczów (stan na 12.11.2013) i strzeliła blisko 250 goli. Po ostatnim sezonie (2012/2013) warszawski zespół w tabeli wszech czasów europejskich pucharów znajdował się na 60. miejscu na ponad tysiąc sklasyfikowanych drużyn! Mniej meczów od klubu z Łazienkowskiej ma na koncie kilka uznanych firm, jak np. angielski Leeds United, niemiecka Borussia Moenchengladbach, włoskie AC Fiorentina, Parma FC i Lazio Rzym czy hiszpański Sevilla FC.
Legia w pucharach nie występowała w roli statysty. Wojskowi mają na koncie dwa półfinały (Puchar Mistrzów 1970 r. i Puchar Zdobywców Pucharów 1991 r.), do tego udział w czterech ćwierćfinałach oraz trzykrotny start w fazach grupowych. Żaden inny polski klub nie ma takich sukcesów w międzynarodowej rywalizacji. To przecież legioniści ustanowili rekordową wygraną polskich drużyn w pucharach, gromiąc w 1972 roku 9-0 islandzki Vikingur Reykjavik. Tylko oni potrafili w 35 minut strzelić 8 goli mistrzom Rumunii lub rozgromić 6-0 przedstawiciela niemieckiej Bundesligi. Jako pierwsi dotarli do ćwierćfinału (PZP 1964/1965). Jako pierwsi znaleźli się w czwórce najlepszych ekip Pucharu Mistrzów i wywalczyli premierowy awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Dzięki dobrej postawie Legii w europejskich pucharach, na Łazienkowskiej gościły niemal wszystkie najsłynniejsze europejskie zespoły piłkarskie. Z tego grona brakuje jedynie Realu Madryt, Liverpoolu, Borussii Dortmund, Ajaksu Amsterdam i Juventusu Turyn. Prędzej czy później i tak pewnie zawitają. Kibice Legii przeżyli niezapomniane emocje związane z meczami z AS Saint-Etienne, Atletico Madryt, AC Milan, Interem Mediolan, FC Barceloną, Sampdorią Genua, IFK Goeteborg, Panathinaikosem Ateny, czy nie tak dawno ze Spartakiem Moskwa w Lidze Europy. Można tak jeszcze długo wyliczać, podobnie jak piękne gole Lucjana Brychczego, Kazimierza Deyny, Roberta Gadochy, Dariusza Dziekanowskiego, Leszka Pisza oraz Macieja Rybusa.
Europejskie puchary to również okazje dla warszawskich kibiców, by na wyjazdach po całej Europie wspierać swoją drużynę. To właśnie kibice z Łazienkowskiej po wizycie fanów Feyenoordu rozpoczęli coś, co dziś tworzy atmosferę na polskich stadionach, czyli głośny doping, flagi, szaliki, zorganizowaną oprawę i całą otoczkę związaną z kibicowaniem. To oni potrafili pojechać za swoją drużyną nawet do Związku Radzieckiego, co wcale takie łatwe nie było. W obecnych czasach licznie wspierają Legię na jej europejskich szlakach. Książka Legia Warszawa w europejskich pucharach to pierwsza w Polsce tego rodzaju publikacja, próba przedstawienia nie tylko całego dotychczasowego dorobku warszawskiego klubu, jego piłkarzy i trenerów w Europie, ale również kibiców.